Listopadowa wieczorno-nocna przejażdżka do Mielna Koszalińskiego
d a n e w y j a z d u
25.00 km
0.00 km teren
01:15 h
Pr.śr.:20.00 km/h
Pr.max:40.00 km/h
Temperatura:13.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Merida
Sprzyjająca listopadowa pogoda [temperatura powyżej 12 stopni] pozwoliła nam [ja i Siara] wybrać się późnym popołudniem jak na listopad [około godziny 16-stej] ścieżką rowerową na wieczorno-nocną przejażdżkę do Mielna Koszalińskiego.
Nowa ścieżka gładka jak stół, więc można było dosyć ostro kręcić, w jeździe przeszkadzały tylko kałuże i dziura w tylnym kole u Pawła. Koło zostało zreperowane w Mielnie na promenadzie, po czym udaliśmy się w podróż powrotną do Koszalina. W zupełnych ciemnościach jedzie się bardzo fajnie, mając dobre oświetlenie przednie roweru + księżyc za plecami ... do momentu kiedy z naprzeciwka nie pojawia się samochód całkowicie oślepiający i uniemożliwiający bezpieczną i ostrożną jazdę ://
Szkoda że nie ma latarni przy ścieżce na trasie Koszalin - Mielno Koszalińskie
Kategoria 2010, km|0-50, koszalin i okolice