tymooteusz prowadzi tutaj blog rowerowy

na dwóch kółkach

Pobrzeże słowińskie - klify, klify, klify

d a n e w y j a z d u 60.00 km 45.00 km teren 04:00 h Pr.śr.:15.00 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:23.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Merida
Sobota, 11 września 2010 | dodano: 12.09.2010

W sobotę z rodzinką wykorzystując iście letnią pogodą wybrałem się na przejażdżkę rowerowa pobrzeżem słowińskim.
Zapakowaliśmy trzy rowerki na auto i w godzinkę z hakiem drogi od domu wylądowaliśmy w centrum Ustki.

Trasę rozpoczynamy w Ustce przy brzegu Bałtyku, kierujemy się promenadą nadmorską za szlakiem czerwonym pieszym na wschód aż do miejscowości Rowy. Trasy wiedzie przez piękne zakątki pobrzeża, którego perełkami są szerokie piaszczyste plaże, ruchome wydmy, urwiste brzegi z klifami o wysokości do 30 kilku metrów. Szlak czerwony pieszy można pokonać rowerkiem, choć miejscami są takie odcinki, że należy zsiąść z rumaka i pokonać część trasy pieszo. Jednakże dla widoków i miejsc spotkanych na trasie warto to zrobić. Kiedy dotrzemy już do miejscowości Rowy, kierujemy się w stronę portu i dalej przez most nad kanałem Łupawy. Trzeba jechać w stronę wjazdu do Słowińskiego Parku Narodowego. Bardzo wyraźne oznakowanie szlaku czerwonego nie pozwoli się zgubić i bez niedomówień kieruje w stronę Czołpina. Przez najbliższych 10 km jedziemy czerwonym szlakiem. Droga, którą poprowadzono szlaki turystyczne czerwony i zielony, dociera do obszernego pomostu. Można z niego zobaczyć jezioro w całej okazałości. Większa część brzegów umocniona jest faszyną i tylko z pomostu można docenić jego urodę.
Podążając później za szlakiem czarnym objedziemy jezioro Gardno i dotrzemy do miejscowości Gardna Wielka. Stamtąd częściowo asfaltem, później niebieskim szlakiem rowerowym [boże... tam nikt nie jeździ, wszystko pozarastało], a następnie "szlak zwiniętych torów" doprowadza nas z powrotem do Ustki.

Zapach sosnowego lasu, cisza, spokój, bliskość natury, ścieżki nad przepaścią wzdłuż urwistego brzegu Bałtyku + przepiękne widoki, klify, klify, klify to tylko kilka z wielu atrybutów zachęcających do odbycia rowerowej przejażdżki wybrzeżem słowińskim ..






Sprzęt wypakowany, można ruszać w drogę.


Tak wygląda normalna ścieżka rowerowa.


Czerwony szlak wzdłuż wybrzeża Bałtyku.


No i się zaczyna, trochę wspinaczaki nad brzegiem Bałtyku, ale dla takich widoków warto ..


Ścieżka nad urwiskiem, co za widoki ..




Skoro był podjazd to i czas na zjazd.




Trochę piachu też się zdarza, w końcu to szlak pieszy czerwony


Destrukcyjna siła natury, wody i wiatru


Klify, klify, klify


Przeprawa przez strumyk






Co za trasa, co za widoki : ]




Jezioro Gardno widziane z pomostu




Szlak zwiniętych torów Ustka - Rowy


Kategoria lębork i okolice, km|50-100, 2010


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa stwem
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]